czwartek, 31 grudnia 2009

... im bardziej się spieszę

"Im bardziej jestem zaangażowany, im bardziej się spieszę, tym trudniej mi spotkać się z Jezusem obecnym w Eucharystii. A przecież często bywa tak , że cała ta otoczka życia doczesnego jest jednym wielkim naciskiem, bym sie angażował, spieszył nie wiadomo dokąd. Właśnie to zaangażowanie, spieszenie się jest wewnętrznym hałasem, który zamyka mnie na Eucharystię, na spotkanie z ciągle pragnącym mnie Bogiem. Z Tym, który tak bardzo chce udzielać mi odkupieńczych łask, który wciąż stawia je przede mną. Są na wyciągnięcie ręki."

(ks. Tadeusz Dajczer "Mocą wiary", s. 79)

środa, 30 grudnia 2009

W prostocie serca

Podczas konsekracji, gdy Ojciec trzymał Jezusa w Hostii:
Daję się tobie w tak prostej Postaci, w maleńkiej cząstce Chleba, abyś ty mogła w prostocie serca podarować Mi maleńkie gesty miłości.

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem", 25.09.1998)

poniedziałek, 28 grudnia 2009

... są obywatelami nieba

"Chrześcijanie nie różnią się od innych ludzi, ani miejscem zamieszkania, ani językiem, ani strojem. Nie mają bowiem własnych miast, nie posługują się jakimś niezwykłym dialektem, ich sposób życia nie odznacza się niczym szczególnym. ...

Mieszkają każdy we własnej ojczyźnie, lecz niby obcy przybysze. Podejmują wszystkie obowiązki jak obywatele i znoszą wszystkie ciężary jak cudzoziemcy. Każda ziemia obca jest im ojczyzną i każda ojczyzna ziemią obcą. Żenią się jak wszyscy i mają dzieci, lecz nie porzucają nowo narodzonych. Wszyscy dzielą jeden stół, lecz nie jedno łoże. Są w ciele, lecz żyją nie według ciała. Przebywają na ziemi, lecz są obywatelami nieba. Słuchają ustalonych praw, a własnym życiem zwyciężają prawa. ...

Jednym słowem: czym jest dusza w ciele, tym są w świecie chrześcijanie. ... Tak zaszczytne stanowisko Bóg im wyznaczył, że nie godzi się go opuszczać. ..."

List z II wieku
(nadesłała WM)

sobota, 26 grudnia 2009

Droga ... do szczęścia

"Czar doczesności powinien stopniowo dla mnie znikać. Mam w końcu żyć na tym świecie tak, jakbym na nim nie był; żyć tak, bym wzrok miał stale skierowany na Eucharystię. A zostawiam czar tego świata, gdy nie lokuję w nim serca, bo mój skarb jest gdzie indziej. Chyba nie wyobrażam sobie nawet, jak skutecznie ta droga prowadzi mnie do szczęścia, którego tak bardzo pragnę, tak bardzo potrzebuję. Bo to jest droga ewangelicznych błogosławieństw - błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem nie mają nic poza Bogiem dajacym im siebie w Eucharystii. A On, Jezus Eucharystyczny, całkowicie im wystarcza."

(ks. Tadeusz Dajczer "Mocą wiary", s. 67-68)

czwartek, 24 grudnia 2009

Wszytsko robimy razem

W czasie Mszy świętej:
Pragnę twojego zaufania. Będę blisko ciebie, wszytsko robimy razem. Tak bardzo chcę, abyś była szczęśliwa, przyjmując we wszystkim Moją pomoc.

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem", t. I, 24.12.1998)

środa, 23 grudnia 2009

Kiedy Pan Bóg bierze mnie za słowo

"Dla ośiągnięcia świętości samo wypełnianie przykazań Bożych nie wystarczy. Nie wystarczą też składane Bogu deklaracje. Możę nawet mówię innym o Nim, a oni chętnie mnie słuchają. Kiedy jednak Pan Bóg bierze mnie za słowo i mówi: To w takim razie dam Ci świętość, o której rozprawiasz i piszesz. Czy podejmiesz to, co jest dla ciebie konieczne na tej drodze? I kiedy uchylają się drzwi ciemności wiary, widzę, że nie jestem w stanie Go wybrać. Bo On stawia mnie wobec alternatywy. Albo twój smutek, lęk, napięcie, pośpiech, niepokój, twoje odczucia, albo - Ja. A wtedy, w swojej wolności, mogę Mu odpowiedzieć: No, to nie - Panie Boże - to ja w takim razie Ciebie nie chcę. Muszę zająć się moim smutkiem, napięciem, moimi lekami a Ciebie muszę zostawić. Muszę zostawić Ciebie obecnego w Eucharystii, bo przecież nikt się mną nie zajmie. Jestem w jakiejś pułapce. Zobaczyłem, że to wszystko nie ma sensu. Nie, ja się nie nadaję do pójścia za Tobą, tylko wybrani są do tego. Ty przecież dobrze o tym wiesz, tylko mi tego nie mówisz."

(ks. Tadeusz Dajczer "Mocą wiary", s. 66)

sobota, 19 grudnia 2009

... przy Moim Sercu

W czasie Mszy świętej:
Przeżywaj dzień przy Moim Sercu.

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem", t. I, 13.01.1998)

piątek, 18 grudnia 2009

Święci...

"To święci zmieniają oblicze świata. Świat istnieje tylko dzięki świętym. To dla nich i przez nich Bóg podtrzymuje go w istnieniu. Ci, którzy kochają Go miłością czystą, wypraszają całemu światu niezliczone łaski. Ponieważ - jak mówi św. Jan od Krzyża - odrobina czystej miłości więcej znaczy dla Boga i przynosi więcej pożytku Kościołowi, niż wszelkie inne dzieła razem wzięte."

(ks. Tadeusz Dajczer "Mocą wiary", s, 65)

wtorek, 15 grudnia 2009

Czego teraz najbardziej pragnę...

Po Komunii świętej:
Oprzyj się o Moje Serce i słuchaj. Czy wiesz, czego teraz najbardziej pragnę? Abyś była małym, słabym dzieckiem w Moich Ramionach, ufnym i wszystkiego oczekującym ode Mnie.

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moimPanem", t.I, 25.10.1997)

niedziela, 13 grudnia 2009

Dusze wybrane

"Na dwa lata przed wybuchem II wojny światowej, ostatniego dnia karnawału, Pan Jezus dał św. Faustynie dramatyczne objawienie: "Dał mi Pan poznać w jednym momencie wszystkie grzechy świata całego w tym dniu popełnione. Zemdlałam z przerażenia, mimo, że znam całą głębię miłosierdzia Bożego, zdziwiłam się, że Bóg pozwala istnieć ludzkości. I dał mi Pan poznać, kto podtrzymuje istnienie ludzkości: to są dusze wybrane. Kiedy dopełni się miara wybranych, świat istniał nie będzie". (Dzienniczek, 926)

(ks. Tadeusz Dajczer "Mocą wiary", s. 64-65)

sobota, 12 grudnia 2009

Sprawiasz Mi radość ...

Po Komunii świętej:
Przytul się teraz do Mnie. Tak bardzo cieszę się, gdy mogę cię uszczęśliwić, obdarzyć radością. Niech twoje serce odpoczywa na Moim Sercu. Sprawiasz Mi radość, gdy ta bliskość wypełnia ciebie szczęściem.

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem", t. I, 9.02.1999)

piątek, 11 grudnia 2009

Dlaczego Pan Bóg jest tu tylko tłem?

"Może nieraz zadaję sobie pytanie: dlaczego na tym świecie jest tyle zła? Dlaczego Pan Bóg jest tu tylko tłem? Przecież On nie chce być tłem. I można by dać odpowiedź: bo to jest moje konkretne zło, a również - bo jest tak mało świętych. A dlaczego jest ich tak mało? Bo tak mało ludzi chce zapomnieć o sobie, zostawić siebie dla Boga."

(ks. Tadeusz Dajczer "Mocą wiary", s. 64)

wtorek, 8 grudnia 2009

Jak przygotowujesz się do Eucharystii?

"W twoim życiu też codziennie dokonuje się wiele cudów i zawsze jeden, największy - cud Eucharystii. Dzisiaj szczególnie ten jeden chcę dać ci pod rozwagę i włączyc w twój osobisty rachunek sumienia.

Jak przygotowujesz się do Eucharystii?
Czy myślisz w ciągu dnia, co się w niej dokonuje?
Z jakim usposobieniem serca bierzesz w niej udział?
Problemem nie są twoje mimowolne rozproszenia ani wkradająca się czasami senność spowodowana zmęczeniem, ale brak przygotowania serca.

Sama teraz widzisz jaśniej, że nie wystarczy ci modlitwa na kilka minut przed rozpoczęciem Eucharystii, ale trzeba, abyś świadomie przygotowywała się do udziału w tym cudzie przez cały dzień i przez wszytskie wydarzenia, abyś poddawała często swoje serce oczyszczającemu działaniu Mojej Krwi i pozwalała ogarnąć się miłującemu cię Duchowi Świętemu.

Czy i co zmienia w tobie każdorazowy udział w Eucharystii? Ten największy cud przyjęty z własciwym usposobieniem serca dokonuje w nim wiele, wiele cudów przemiany. Nie marnuj więc łaski Eucharystii, lecz przyjmuj ją wdzięcznym, otwartym sercem i z tą łaską współpracuj."

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem", t. III, 12.07.2005)

niedziela, 6 grudnia 2009

Ja czekam

W czasie Mszy świętej:
Bądź dzisiaj w Moim Sercu, Ja czekam na twoje we wszystkim.

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem, t. I, 28.10.1997)

sobota, 5 grudnia 2009

... najbliżej mnie

"Może będę musiał zmęczyć się sobą, przekonać się, że skupiając się na własnym smutku, lęku czy beznadziejności zamęczam sam siebie. Ale przecież właśnie wtedy Pan Bóg jest tak blisko, najbliżej mnie, takiego umęczonego sobą. "Nigdy nie byłem tak blisko ciebie, jak właśnie w tym momencie" - zapewnia Chrystus dręczona pokusami św. Katarzynę ze Sieny."

(ks. Tadeusz Dajczer "Mocą wiary, s. 62)

środa, 2 grudnia 2009

... jakie to proste

Przed Mszą świętą byłam w kaplicy. Pragnęłam dzisiaj oddać Jezusowi swoje słabości i pewne braki w miłości, bo trochę mnie one niepokoiły.
Czekam na nie, oddaj Mi je, zanurz je w bezmiarze Mojego miłosierdzia, Mojej Krwi.

Miałam wrażenie, że w czasie Mszy świętej Jezus zachęcał mnie, abym uczestniczyła w niej przytulona do Jego Serca.
Po Komunii świętej:
Widzisz, jakie to proste, wystarczy, że jesteś blisko Mnie.

(Teresa Chomieniec MSC "Rozmowy z moim Panem", t. I, 10.10.1997)

wtorek, 1 grudnia 2009

Pan Bóg mnie zaprasza ...

"Pan Bóg mnie zaprasza, bym przekroczył ten próg - nie bał się wejść w ciemności wiary. Jednak jestem wolny. Mogę zajrzeć przez drzwi prowadzące do wiary ukrytej, zobaczyć ciemność, przestraszyć się i szczelnie je zamknąć. Bo tam, za tymi drzwiami, nie odczuwa się Boga. Mogę wybrać swój smutek czy lęk i zająć się nim, czyli sobą. Mogę zająć się skrzypcami pozbawionymi strun, nie nadającymi się do noczego, zamiast wpatrywać się w Mistrza, który jest w stanie zagrać na nich wszytsko i to z największą wirtuozerią."

(ks. Tadeusz Dajczer "Mocą wiary", s. 62)