piątek, 27 listopada 2009

Bóg pojawia się i znika

"W moim życiu Bóg pojawia się i znika. Objawia się ukrywając siebie i ukrywa się - objawiając. Kiedyś w końcu powinno do mnie dotrzeć, że wiara nie ma nic wspólnego z odczuwaniem Boga i że nie da się zobaczyć własnego postępu. Sam dla siebie mam być ukryty. Żaden ze świętych nie miał świadomości, że jest święty. Jeżeli myślę, że przybliżam się do Boga, to oznacza, że koncentruję się na sobie, a tym samym odwracam się od Niego. Pan Bóg chce mnie ukryć przede mną samym. A tym czasem ja chcę zobaczyć, że jest ze mną lepiej - że już się nie boję, nie smucę, że już nie upadam. To kogo w takim razie czczę? Siebie. Pan Bóg ukrywając się obnaża ten fałszywy płomień - właśnie w ten sposób mnie kocha. Obnaża płomień, który był jedynie odczuwaniem siebie, bo Boga się nie odczuwa."

(ks. Tadeusz Dajczer "Mocą wiary", s. 61-62)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz