"Z kontekstu ewangelicznego możemy domyślić się, że bogaty młodzieniec miał być w zamyśle Jezusa jednym z najbliższych Jego uczniów. Otrzymał przecież tak niezwykłe powołanie. Jezus spojrzał na niego z miłością i powiedział: "Idź, sprzedaj wszystko co masz, i rozdaj ubogim. (...) Potem przyjdź i chodź za Mną. (Mk 10, 21). Ale zabrakło mu ziarna szaleństwa. Tega ziarna szaleństwa, o którym pisze św. Teresa z Avila. Człowiek postawił Bogu granice. Miał wolność wyboru i wybrał swoje posiadłości."
(ks. Tadeusz Dajczer "Mocą wiary", s.57)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz