"Jednak takim szaleńcem trzeba być stale. Nie tylko w deklaracji, nie tylko na początku. Nie wystarczy mieć ziarno szaleństwa, kiedy się jest pociągniętym ku Bogu, i to najczęściej emocjonalnie. Wiara ma pozostawać w ukryciu. Musi w końcu zniknąć doświadcznie bezpośrednie, muszą się skończyć emocjonalne odczucia, ale chcieć żyć bez nich, to pozostawać w stanie próby, w ciemnościach. A to oznacza - starać się nie szukać siebie."
(ks. Tadeusz Dajczer "Mocą wiary", s. 58-59)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz