sobota, 30 października 2010

Jest On żywym dziękczynieniem wszechświata

„Kosciół we Mszy świętej – świadomy tego, że wszystko ma od swego Boga – jednoczy się z hymnem wdzięczności, który w każdym momencie, z tego czy tamtego punktu kuli ziemskiej, wznosi się ku Ojcu z duszy Słowa Wcielonego. Kto lepiej od Niego zmierzyć może nieskończoną hojność Bożej szczodrobliwości? Chrystus ogląda Boga twarzą w twarz. Kontempluje Trójcę Miłosierną, wiecznie pochyloną nad naszą nędzą po to, aby nas z niej uwolnić, aby nas przebóstwić.

Wszystkie łaski, jakie zstępują od Trójcy Świętej na świat odkupiony, przechodzą przez Jego, Chrystusowe ręce. Zna je wszystkie. Zna nieskończoną tkliwość miłości Ojca do każdego z Jego dzieci. Dziękuje za nie w ich imieniu. Czyż bowiem nie są odkupionymi przez Niego członkami Jego Ciała (por. 1 Kor 12,27)?

Najmniejsza nawet łaska, wlana w życie, znajduje pełen wdzięczności oddźwięk w duszy Chrystusowej. My zaś w czasie Mszy świętej z Nim i w Nim mówić mamy „dzięki” Trójcy Przenajświętszej:

- dzięki za wszystkie wobec nas dobrodziejstwa Boże;

- za dobrodziejstwo chrztu, a potem – wychowania chrześcijańskiego, które uchroniło nas

od błąkania się daleko od Boga;

- za dobrodziejstwo tylu Komunii św. eucharystycznych, które dzień po dniu strzegły nas

dla Chrystusa;

- za dobrodziejstwo tylokrotnego przebacznia naszych nie kończących się upadków;

- za dobrodziejstwo cierpienia oczyszczającego i wyzwalającego;

- za dobrodziejstwo spotkania tylu osób, które dopomogły nam odnaleźć prawdziwą drogę,

prowadzącą do Boga;

- za dobrodziejstwa wszelkiego rodzaju, które ugruntowały nas w światłości i pokoju

Nieporuszonej Trójcy.

Chrystus-Kapłan składa Ojcu dzięki za wszystkie łaski, jakie były, są i będą udzielone Jego Kościołowi. Jest On żywym dziękczynieniem wszechświata, ponieważ w Nim, w Jego Osobie Słowa Wcielonego, skupiają się wszystkie formy dóbr stworzonych i całe bogactwo Trójcy Świętej. Dziękczynienie Jego w nieskończoność przewyższa wszystkie dary Boże. A my mamy się w Nim zagubić, jak gubi się kropla wody w kielichu ofiarnym.”

(Michał Maria Philipon OP "Trójca Święta i życie wewnętrzne duszy", 1937 r.,
wyd."Flos Carmeli", Poznań 2002, s. 251-252)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz