Przed oczyma Chrystusa chwalebnego, obecnego w Hostii, trwającego w kontemplacji Ojca, żyjącego bezustannie w jasności Jego Oblicza, roztaczają się wszystkie przestrzenie Trójcy Przenajświętszej. Dusza Jego, rozświetlona blaskiem Słowa, w zachwycie kontempluje nieskończone doskonałości Boże i wszechświat cały. Ta olśniewająca wizja staje się w Nim zarzewiem miłośći, adoracji, dziękczynienia, błagania i wynagradzającego zadośćuczynienia. W Jego duszy, duszy Słowa Wcielonego, wszystko jest światłością, ale taką, która przemienia się w miłość. Widzenie twarzą w twarz przepaści Trójcy Przenajświętszej budzi w Nim niezmierzoną miłość, która przechodzi w chwałę o nieskończpnej wartości. (cdn)
(Michał Maria Philipon OP "Trójca Święta i życie wewnętrzne duszy", 1937 r.,
wyd."Flos Carmeli", Poznań 2002, s. 249)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz